Cień Śmierci | 40% - 11 | |||||
Odrodzenie Erathii | 44% - 12 | |||||
Ostrze Armagedonu | 14% - 4 | |||||
|
SoD ma ten atut, że można wybrać sobie poziom trudności .
Offline
Obywatel
Mathias napisał:
nie powiedziałbym. Pierwsza kampania jest spoko, ale dwie następne są głupie: najpierw dwie misje, co je dwulatek przejdzie w pięć minut, a potem na kopniec taka trudna, że szkoda gadać.
Tak naprawdę twórcy chyba chcieli nawet tą pierwszą zrobić tak jak dwie pozostałe, ale wyszło, że 2 misje troszkę trudniejsze, a ostatnia łatwiejsza wiele od tych dwóch. Pamiętajmy, że kiedyś było tylko odrodzenie. Nikt nie planował dodatków, a ponieważ 3 były do wyboru na start, to zrobili tutorialowe misje, żeby ogarnąć grę i miasto, a później walnęli "prawdziwą" misję, co niestety jedynie sztucznie podwyższyło czas grania i poziom trudności.
Offline
Według mnie dodatki były od początku planowane, ponieważ samo RoE jest dosyć biedne bez SoD i AB . Nie mniej zgadzam się, że pierwsze misje pierwszych kampanii Odrodzenia Erathii stanowiły swego rodzaju tutoriale. Można to też wytłumaczyć tym, że pierwsze misje mają na celu umożliwić nam podexpienie bohaterów tak, aby spokojnie byli oni przygotowani do walki w finale kampanii.
Swoją drogą czy ma ktoś może również problem z uruchomieniem kampanii Wojenny Zamęt na nowszych windowsach? Mnie od dłuższego czasu wywala do pulpitu . Spróbuję może z HD Modem.
Offline
Obywatel
Czy dodatki były planowane, raczej wątpię. Może była już to trzecia część gry, więc musiało być trochę kasy, ale nikt nie spodziewał się takiego sukcesu. Zauważ ile różni się graficznie trójka i dwójka. Jeszcze było wszystko pikselowe, a w trójka ma grafikę, która nawet dzisiaj jest w porządku. Mieli też zapewne pracę z nowymi budynkami, bohaterami, artami, jednostkami, miastami.. . Było sporo tego, więc nie było czasu na kolejny dodatki, myśleli, że znowu jedynie 20 misji wystarcz (niby w dwójce bez dodatków jest ich 40, ale to raczej ze względu na wybór dobra lub zła).
Offline
Hmmm, też możliwe. W sumie pomysł z wrzucaniem nowych miast do zaplanowanych z góry dodatków to świeża sprawa, specjalizacja Ubisoftu, a 3DO chyba stroniło od takich zagrywek. Tak więc możesz mieć rację, że to po prostu odpowiedź na niezwykły sukces gry .
Offline
Obywatel
Niestety, paradoksalnie, sukces zaszkodził później 3DO. Dużo kasy było, to zrobili wiele nowości w Heroes 4, a gracze przyzwyczajeni do klimatycznej trójki, zniechęcili się do niej, co doprowadziło do upadku firmy .
Gdyby wysoką popularność osiągnęły heroski 4, to być może ubisoft by nie przejął gry, więcej byłoby gier z serii i dodawano by coraz więcej nowostek :-).
Offline
Generał
Nie. 3DO samo się zrujnowało przez serię kiepskich a kosztownych decyzji marketingowych. Jedna z nich miała związek z premierą Army Man czy jak się tam nazywali, to była taka gra o wojnach między różnokolorowymi figurkami żołnierzy. Sam w jakąś grę z tego cyklu grałem i była bardzo dobra, taktyczna strategia dla szarych komórek.
Do rzeczy jednak. Jedna z takich promocji zdaje się była w jakiś sposób nieodpowiednia i 3DO musiało się tego pozbyć, a przecież wpompowano w to dużo kasy.
Niestety jedna dobra gra to za mało by zapobiec zapaści w jakiej znalazło się 3DO. Czemu zaś czwórka jest taka jaka jest? Może twórcy uznali, że powiew świeżości i nieco zabawy formułą urozmaiciłoby rozgrywkę? Sam nie wiem jak mogli tak mocno rozminąć się z oczekiwaniami fanów. Akurat nastąpiła też pewna rewolucja techniczna stąd przejścia w inny wymiar i zupełnie inny wygląd gry, takie mniej więcej 3D. Możliwe, że nie chcieli po prostu zostać w tyle bo zostaliby z kolei zjechani za siedzenie w poprzednim tysiącleciu.
Offline
Obywatel
Smieciowych gier 3DO bylo sporo. Ale to inny temat.
W HII byl dodatek. Zatem w trojce mogli planowac go od poczatku. Armagedon ma tyle tresci ze chyba byl planowany. Natomiast Cień juz jest kiepski. Na sile. Zero miast zero jednostek. Skok na kase. Tylko mapy ciekawsze bo juz sie nauczyli. W Odrodzeniu kampanie sa prosciutenkie.
Offline
Fakt, Cień Śmierci nie wprowadzał nowych jednostek, ale za to kampanie i scenariusze zeń są bardzo dobre, do tego jeszcze pamiętać trzeba, że wreszcie udostępniono nam wybór poziomu trudności w kampaniach, wprowadzono obrażenia od fosy i trochę nowych typów terenu, artefaktów (w tym arty składane). Na ile to było adekwatne do ceny - nie wiem, kupowałem H3 Złotą Edycję ładnych parę lat po premierze, więc trudno mi ocenić. Też mi się wydaje, że Ostrze Armageddonu było zamierzone wcześniej, pierwotnie zapewne jako dodatek z miastem futurystycznym Forge, później z Wrotami Żywiołów, ale koncepcja raczej się nie zmieniła.
Jeśli chodzi o poziom trudności, to najłatwiejsze faktycznie Odrodzenie Erathii, a najtrudniejsze Ostrze. Szkoda, że nie można w nich zmieniać poziomu trudności, mogli to udostępnić, ale cóż.
Offline
Generał
Samych pozostałych kampanii AB nie musieli zmieniać, ale misje związane z Forge poszły do wymiany. Jego pojawienie się było w gruncie rzeczy oznajmione w MM7: Za Krew i Honor, kiedy kanonicznym zakończeniem miała być Droga Ciemności, Kastore jako nowy władca Deyji uruchamia potęgę Niebiańskiej Kuźni. Uzbraja swoją armię w blastery i zostawia za sobą spaloną ziemię. Pozostałe nacje walczyłyby z nimi, ale byłoby ciężko. Może wtedy zaczęłyby się poszukiwania Ostrza by wyrównać szanse, choć sam dodatek kończyłby się bez happy endu (podobnie jak Heroes 5 Kuźnia Przeznaczenia) Potem byłby pewnie jeszcze jeden dodatek, gdzie Wrota Żywiołów przybywają na ratunek a gra kończy się wielkim kopaniem tyłka Forge przez połączone siły całego świata. (i znowu, jak Heroes 5 Dzikie Hordy).
Offline