Rekrut
Mathias napisał:
Uleczenie LECZY też jednostki. Nie gadaj mi tu o zastępowaniu antymagią. Rozproszenie przecież służy też do zdjęcia twojej jakże (nie)potężnej kamiennej skóry i tarczy z twoich ludzi, nie tylko do zdejmowania klątw. Spowolnienie - łatwo pozbyć się rozproszeniem. Fala śmierci - nic specjalnego, zresztą, jak mówiłeś, jest tylko w Necro. Ożywienie/wskrzeszenie - a ktoś tu przy okazji archa mówił, że wcale nie jest dobre. Implozja - droga i trudno ją pozyskać (5poz. gildii magów, a więc wydasz ok. 30 surowców drugorzędnych i jeszcze więcej drewna i rudy). Pole siłowe - wystarczy dobra taktyka, a bez problemu można je pominąć.
To wszystko? Coś mało. Magia ziemi wcale nie jest lepsza od m. wody. Tak mówią ci, którzy jej nie potrafią użyć (czyt. nigdy nie grają takimi miastami jak Zamek czy Cytka). M. wody jest lepsza, bo wspomaga nasze jednostki (błogosławieństwo, uleczenie/rozproszenie), ale również świetnie nadaje się do ataku (rozproszenie, klonowanie, teleport).
POTEZNE argument...
. Ja tylko by do siebie dodal, ze na czar "Pole Silowe" z Magii Ziemi, jest odpowiednik w Magii Wody - "Teleportacja" - mozna przeleciec przeszkode, powiem wiecej - cale pole walki, a jezeli mamy magie wody na expercie, to mozemy latac ponad fosami, murami i czym tylko chcemy, a prawdopodobienstwo, ze zdobedziemy "Teleporacje", grajac Cytadela, jest ogromne. A wtedy to juz wiadomo, jak sie losy potocza... Hydra Chaosu + Teleportacja = Zwyciestwo Cytadeli
Offline
Generał
Zen-Aku, żeby mieć implozję musisz mieć 5 poziom gildii. Zmarnujesz czas i surowce, a na koniec okaże się, że implozji nie ma. Magia wody wcale cienka nie jest, co już pisałem wcześniej i jeszcze dopowiedzieli moi przedmówcy.
Offline
Mathias napisał:
Spowolnienie - łatwo pozbyć się rozproszeniem.
O ile będziesz w stanie rzucić czar, gdy Twoje jednostki ruszają się ostatnie.
Mathias napisał:
Ożywienie/wskrzeszenie - a ktoś tu przy okazji archa mówił, że wcale nie jest dobre.
Bo odporność na czary jest lepsza od wskrzeszenia, poza tym archanioł nie wskrzesza zbyt dużo, musisz mieć ich przynajmniej kilka, żeby to cokolwiek dało - a to oznacza wydanie mnóstwa kasy i zasobów. Poza tym ożywienie jest tańsze od wskrzeszenia, choć działa tylko na trupy.
Mathias napisał:
Implozja - droga i trudno ją pozyskać
Ale zadaje potężne obrażenia i zabija nawet jednostki 7. poziomu.
Mathias napisał:
Pole siłowe - wystarczy dobra taktyka, a bez problemu można je pominąć.
Na pewno nie pieszymi jednostkami. Gdy katapulta zrobi wyłom w murze, a w to miejsce rzucisz pole siłowe - żadna jednostka piesza nie przejdzie. Pole siłowe nadaje się znakomicie do ochrony strzelców, których ustawiamy w rogu mapy, a następnie dajemy tam pole - nic nie dojdzie, bo nie ma wolnych heksów obok strzelca. Chyba nie muszę mówić, że jak stracisz swoich strzelców, to zaczyna się zabawa w strzelanie do tarczy, przynajmniej dopóki mam manę?
Mathias napisał:
Magia ziemi wcale nie jest lepsza od m. wody.
Oczywiście, że jest. Jest lepsza od każdej innej magii.
Mathias napisał:
najpotężniejszy czar w grze: Modlitwa
Którą można skontrować berserkiem i masz na głowie swoje wojska razem ze swoją modlitwą. Poza tym modlitwę można równie dobrze skontrować spowolnieniem - nie wiem na co Ci trochę wyższy atak, skoro nie dojdziesz do armii przeciwnika. Modlitwę można tez zagłuszyć - klątwa i modlitwy nie widać... Najlepszymi czarami w grze są przyspieszenie/spowolnienie, a na drugim miejscu klątwa/błogosławieństwo, nie modlitwa.
Mathias napisał:
Uleczenie LECZY też jednostki.
Z kilku HP? I tak prawie nic nie daje.
Sauron napisał:
Magia wody wcale cienka nie jest
Gorsza od pozostałych. A że ma kilka dobrych czarów? W każdej magii takie są, w tym w magii ziemi jest ich najwięcej.
Offline
Owszem, właśnie tak mogę zrobić. Ty zmarnujesz manę, a ja rzucę uleczenie i przywróci mi się sporo HP.
Nie, wskrzeszenie jest lepsze od odporności na magię. Jakich zasobów? Czyżbyś zapomniał znowu o zasadzie ceny archa?
No to co? Trzeba mieć cholernie dużo many (21, czyba że mamy arcymagów, w co wątpię) i wybudować 5. poz. Wieży Magów. A będziesz go mieć (zakładając, że grasz taktyką stworzeń) pod koniec gry, o ile w ogóle w/w wieżę zbudujesz. Zresztą - to już ci powiedział Sauron.
Pominąc miałeś zrozumieć jako ,,nie brać niepotrzebnego zaklęcia" - wystarczy ochronić strzelców strażnikiem. Oczywiście, dla ciebie Halabardierzy są słabi, więc o tym nie wiesz. Strzelanie do tarczy? Co masz na myśli?
Berserker, o ile się orientuję, jest w magii ognia, a ty podobno bronisz magii ziemi. Jeśli tak mieszamy, to ci powiem, że wystarczy rzucić przyspieszenie i mam gdzieś, czy ty rzucisz spowolnienie, bo to mi najwyżej zneutralizuje pierwszy czar. Modlitwa JEST najlepszym czarem - jest to poziom 4., a wali w atak, obronę i speeda. Czyli to rzucenie jednocześnie Przyspieszenia, Kamiennej Skóry i Błogosławieństwa.
Kilku? Widać, że nie grasz Zamkiem. Najpierw dla ciebie Balista zabija jednego centka, a teraz uleczenie dodaje kilka HP. Tylko że skoro nie grasz, nie powinienes też oceniać.
Oczywiście, magia wody jest NAJLEPSZA, o czym przekonałem się niedawno. A magia ziemi? Jedyne dobre czary - Spowolnienie i Deszcz Meteorytów(o którym nie wspomniałeś, a teraz już lepiej go nie opisuj, bo jeśli o nim do tej pory nie mówiłeś, to znaczy, że jest dla ciebie bez wartości) - wymiękają przy Modlitwie, Uleczeniu, Błogosławieństwie, Rozproszeniu, a nawet Klonowaniu. KILKA? Jest ich przynajmniej 7. Pozwól, że wymienię, żebyś nie miał wątpliwości:
- Błogosławieństwo
- Uleczenie
- Rozproszenie
- MODLITWA
- Teleport
- Klonowanie
- Osłabienie
7 czarów będących kluczowymi podczas walki. To nie jest jakieś kilka. Zresztą większość jest dostępna na początku (Uleczenie, Rozproszenie, Osłabienie, Błogosławieństwo), a nie po wybudowaniu x poz. Gildii Magów, jak jest w Ziemi.
Zapomniałem czegoś dodać? Doda Sauron lub stasek.
Offline
Generał
To ja dodaję zapomnienie. Jak je rzucisz na mistrzowskim poziomie, to wszystkie jednostki nie będą mogły strzelać. Uleczenie jest nawet lepsze od rozproszenia, bo rozproszenie kosztuje 5 pkt., a uleczenie 6, a nie dość, że leczy wszystkie jednostki, to jeszcze rozprasza szkodliwe zaklęcia, a pozytywne zostawia ( wszystko na mistrzowskim). Spowolnienie to spowalnia o najwyżej 50%, a ważki mają szybkość 13 lub 14, więc nie będą tak bardzo do tyłu, nawet jak będzie tylko 7, wtedy rzucamy rozproszenie, lub uleczenie.
Przecież na gildię zmarnujesz multum surowców, a na koniec możesz dostać tylko przyw. żywiołaka. Zbyt duże ryzyko, przez ten czas lepiej wykup jednostki i ulepszenia, to ci się bardziej opłaci.
Offline
Gość
Implozji się nie używa wprawdzie, ale to nie znaczy, że magia ziemi jest słabsza od wody. Czary, które wyżej podaliście nie są wprawdzie złe, ale slow wymiata je wszystkie pod względem użyteczności. Na takie miasta, jak Twierdza, czy Cytka działa slow zabójczo - same jednostki ogólnie są wolne, więc gdy je dodatkowo spowolnimy wróg nie może się otrząsnąć. Rzucicie rozproszenie, czy tam uleczenie? Najpierw musicie mieć ruch swoimi klocowatymi jednostkami. Osłabienie jest czarem żałosnym, może jet spopularyzowane przez ważki, ale many na takie głupoty się nie traci. Ziemia ma też do zaoferowania pole siłowe. Nawet najlepsze defensywne jednostki nigdy nie zapewnią takiej ochrony strzelcom (ustawionym w rogu), jak pole siłowe. Wróg po prostu nie przejdzie. Modlitwa jest teoretycznie dobra, ale trzeba mieć wodę na mistrzu, żeby ją rzucić na wszystkie jednostki. Co ciekawe, slow i curse wybijają mocno skuteczność modlitwy, więc jak na "najlepszy czar" zbyt łatwo ją zniwelować, nawet nie mając dispela. Co tam jeszcze... Fala śmierci to totalna porażka, bez sensu ją rzucać, ale portal miejski - to jest czar. Jeśli już, to właśnie on zasługuje na miano najlepszego, bo może dać nam łatwe zwycięstwo. Magia wody nie jest słaba, przydają się niektóre czary, ale do rangi slow i haste nigdy czary wody nie urosną. Najlepsze jest powietrze lub ziemia.
Generał
Cytka to ma ważkę, nawet spowolniona nie będzie nie wiadomo jak wolna, a inne miasta też mają kilka wolniejszych jednostek, a wszystkie oddziały wroga do mojej armii nie dotrą. Wtedy rzucamy jakiegoś spella, uleczenie, czy haste, obojętnie. Osłabienie może zmniejszyć atak o 6 wszystkim jednostkom wroga, co np. zmniejszy skuteczność minotaurów i szansę na wysokie obrażenia. Kosztuje 8 pkt, czyli tak pośrodku. Pole siłowe też trzeba dobrze umieścić, bo może być jakaś luka, a woda ma teleportację, dzięki której wolna jednostka łatwo znajdzie się na drugiej stronie. Klątwę można zniwelować błogosławieństwem. Portal miejski pozwala na łatwy powrót do miasta, które jest np. blisko wroga.
Offline
Gość
Cytka to ma ważkę, nawet spowolniona nie będzie nie wiadomo jak wolna
Założymy się? Szybkość 6 (lub 7, nie wiem jak gra zaokrągla) nie jest satysfakcjonująca i ważka w takiej sytuacji może ubiec tylko jednostki powolne. Tak, czy owak slow osiągnie dany cel - większość mojej armii ruszy się pierwsza.
Osłabienie może zmniejszyć atak o 6 wszystkim jednostkom wroga, co np. zmniejszy skuteczność minotaurów i szansę na wysokie obrażenia.
A co ma atak do szansy na wysokie obrażenia? Zupełnie nic. Osłabienie można niemal całkowicie zniwelować blessem, lub rzucić na nasze jednostki szał - atak i tak się zwiększy. Osłabienie jest żałosne i szkoda na nie many, zawsze lepszymi czarami są slow i haste.
Pole siłowe też trzeba dobrze umieścić, bo może być jakaś luka, a woda ma teleportację, dzięki której wolna jednostka łatwo znajdzie się na drugiej stronie.
Gdy umieścimy pole siłowe w rogu, to nie zostaje żaden wolny heks i nic tam nie wleci, ani tym bardziej nie wejdzie. Pole siłowe jest świetnym czarem, trzeba tylko wiedzieć jak je zastosować.
Klątwę można zniwelować błogosławieństwem
I na odwrót. To żaden argument.
Jakby tak wyglądały nasze dyskusje
http://www.acapela.tv/Fish-1-248-bd26d230fba0d
Offline
Obywatel
Mi się omskneła ręka i przez przypadek oddałem głos na Lochy.
Oczywiście że cyta jest leprza. Było podane tyle argumentów że sam już nie wiem co mam napisać.
Ci co głosowali na lochy są albo w nie zapatrzeni albo to po prostu amatorzy, którzy używają "mądrego" języka i myślą że mają racje choć (wulg.) farmazony (jak politycy). Cyta w rękach prawdziwego wyjadacza jest jednym z najleprzych zamków, a może nawet i najleprzym. Trzeba tylko wykorzystać ją jako jedność, wtedy nic jej nie przebije. (jak już ktoś kiedyś napisał jednostki cytki najlepiej się uzupełniają)
Zen-Aku edit: Każdy ma prawo do własnego zdania i każdy miał prawo zagłosować na Loch, a Tobie nie wolno nazywać nikogo z tego powodu amatorem. Jeśli jeszcze raz się to powtórzy, to będzie minus. Za przekleństwo otrzymujesz upomnienie nr [1].
Offline