Nigdy nie słyszałem tak idiotycznego określenia po prostu. Niemal dorównującemu "pedalusom" swego czasu popularnym.
Offline
Pedałownia to dalej jest określenie bastionu.
Co do lizaków to przejrzyj sobie tematy z cytadelą, tam to określenie sie przewija cały czas.
Offline
Dobra, mniejsza z tym. Generalnie oba miasta bardzo lubię i cenię, najczęściej je wybieram w rozgrywce zarówno single, jak i multi. Między innymi dlatego w ostatecznej klasyfikacji obstawiam remis.
Offline
Bo cie przycisnąłem. "Tam gdzie kończy się rozsądek zaczyna się rosja"
"Tam gdzie zaczyna się zamek kończy się obiektywizm Mathiasa" hihi
Offline
Niby czym przycisnąłeś? Rozmowa na temat głupawych przezwisk jednostek ma raczej luźny związek z tematem.
,,Tam gdzie zaczyna się dyskusja, kończą się argumenty Xena"
Offline
No jak stare dobre małżeństwo
A tak do tematu to Mati widział co można robić bastionem Ogólnie wszystko tutaj zależy od tego jak będą grali gracze, bo pomijając początkową fazę gry, w której przewagę ma Bastion to jednak nic więcej nie ma do rozstrzygnięcia
Offline
Zamek też misi wyrobić się z drewnem, którego na złość czasami brakuje.
Zatem Bastion także musi wyrobić z w/w drewnem, którego na złość czasami brakuje.
A co do tego startu, to na pierwsze dni gry kusznicy pod osłoną halabard wystarczą na neutrali i radzą sobie tak samo dobrze, jak i Centaury z elfami.
Mati ja podałem ci kontr argumenty na wszystkie rzeczy, z którymi się nie zgadzam więc "A.Y.F.K.M?"
Jakbyś mi powiedział, co dokładnie oznacza ten skrót (ale w naszym języku), to mógłbym odpowiedzieć na pytanie, natomiast tak całkiem do rzeczy ja zdołałem podać zarówno argumenty, jak i kontr-kontrargumenty, na które już z kolei odpowiedzi jako takiej nie było.
Offline