Obudowa zamku nie miała dużego znaczenia ponieważ nawet nie wyprowadziłeś ofensywy, a miałeś okazje to zrobić prze moim boomem. Rzeka była bliżej twojego zamku więc zanim bym się tam wgramolił to bym stracił połowę wojska przez twój ostrzał. Musiałem przejść na drugi brzeg rzeki z drugiej strony i zająć twoje kamieniołomy. Warunki były podobne, a twój zamek był wyżej niż mój i nie było miejsca, gdzie by wojska rozstawić. Ponadto miałeś dużo więcej przestrzeni na rozwinięcie eko z czego głównie pochodziła kasa. Parę razy udało mi się ci zniszczyć twoje kamieniołomy i kopalnie rudy a i tak wysłałeś tam mały oddział łuków i kilka kusz, które padły szybko pod naporem 10 pałek. Co do pikinierów to nie są świetną bronią. Ostatnio mój kumpel grał defensywnie i miał chyba z 200 pik, a ja 120 zbrojnych. Padły szybciej niż myślałem i zająłem jego zamek.
Jak pisałem grałem na początku spokojnie i wyrównałem tempo do twojego. Działanie zaczepne prowadziłem takie na jakie pozwolił mi teren, a w tym jestem niezły. Następnym razem zagramy na mapce 400x400 na poziom późny bez wojska, koszt wojska w złocie i powiedzmy zakaz używania krów.
"Xenio okazal sie swietnym agresorem, czego sie nie spodziewalem, myslalem ze gra bardziej defensywnie, ale sie pomylilem"
Miło mi to słyszeć. Gram częściej defensywnie i to moja pierwsza taka ostra gra. Z mathiasem mam niedokończoną grę w SHC.
Offline
Czekam na kolejnego przeciwnika(z Xeniem bedzie rewanz na normalnej mapce). Moze ty Sauron? Stworzylem moja kampanie do stronga, jak ktos chce sciagnac, zapraszam na moje gg.
Offline
Stawie sie, nie bopj zaby. Do piatku...
EDIT: Xenio poddal Walkowera, poniwaz bal sie dokonczyc ze mna rozgrywke, i tlumaczy to podobno moim ordynarnym zachowaniem, choc ja nigdy czegos takiego nie zaobserwowalem.
Ostatnio edytowany przez Lowcakur (2010-06-23 21:49:52)
Offline
Stronghold mnie strasznie wciągnął grałem dniami o nocami a jak zobaczyłem Crusadera to polowałem na niego miesiącami , żeby go zdobyć ^^
No i mam go już z 3 lata i ciągle się gra , mam 16 przeciwników w nim , swój własny awatar zrobiony przeze mnie i kiedyś doszedłem do 40-tej którejś misji w szlaku krzyżowca , ale to już dawno było a tak to gram ciągle w deathmatch lub z kolegą przez sieć . Gra naprawdę warta uwagi ,strasznie wciąga , ale polecam najpierw zagrać w Stronghold a po przejściu Strongholda zagrać w Cruska ^^
Offline
No to Xeno co, przecierz wiesz ze ja chetnie pogram. ^^ Zglaszam sie na ochotnika(tylko podaj jakiegos cracka dobrego do cruska).
Mathias: Piractwo na tym forum jest zabronione. Patrz: punkt 6. Załatw to poza ogólną dyskusją.
Offline
Ja ci napiszę to co piszą wszyscy. Google nie gryzą. A najlepiej ściągnij sobie po ludzku normalną wersję cruska.
I z tobą nie bardzo chciałbym grać 2vs2 ponieważ chce kogoś ogarniętego za przeciwnika.
Offline
A tutaj post, odpowiadajacy na edit Mathiasa.
Mam calkowicie orginalna wersje crusadera(kupiona w edycji "Warchest" razem ze zwyklym Strongholdem). Tylko zeby zagrac muli(tak samo jak w heroes3, bez cracka heroes 33 nie pograsz sobie przez neta). Mathias,jak przyjade na chate z wakacji, to wysle ci nawet zdjecie mojgo cruska).
Offline
W porządku, Łowca, ja Cię tylko przestrzegam .
Offline