Obiektywnie nie wykorzystując nekromancji Cytka jak na moje lepiej układa się do tej walki, no i bez niej szkielety to kolejne mięso szybsze i kruchsze od zombie...
Offline
Nawet 1,5k szkieletów to w drugim miesiącu wielkie wyznanie nie jest. Wystarczy się postarać o mocno porządne staty, slow ( nawet nie musi być masowe, choć magia ziemii to dla cytki priorytet) i nekro powinno być do ogrania. Gorzej, gdy wróg załatwi sobie więcej zdechlaków lub haste, a przy spotkaniu naprawdę dobrego gracza... dlatego właśnie nie uznaję nekromancji, bez niej nekropolis jest przeciętne. 2 jednostki świetne, 3 cieniasy, 2 przeciętniaki. Nie lekceważę, ale nekro nie należy do moich ulubionych.
Offline
Ale nie z powodu potęgi, mapa jest po prostu ułożona po myśli umarlaków. Co jak co, ale nekro bez legionów szkieletów jest dość przeciętne, nawet pomimo wampirów, które często ogarniają neutrale kilka, czy nawet -naście razy silniejsze.
Offline
Obywatel
Nekro bez nekromancji to nonsens . W niej ich urok . Wlasnie dlatego ja lubia . Faktycznie nalezaloby zlikwidowac budowle zwiekszajace ilosc szkieletow z wyjatkiem nekromatronu . Wampiry nalezaloby przesunac do innego miasta . I mrocznych oslabic . Wzmocnic smoki za to . Wtedy bylby balans . Wampiry zbyt napakowuja to miasto i tak majace szkielety .
Offline
Chcesz stworzyć inne miasto, gratuluję inwencji, ale nie tędy droga(możesz zawsze spróbować sił w moddingu, może się przyjmie...). Nawet bez nekromancji jest bardzo silnym miastem, które nie ustępuje innym. I na "miłość boską" NEKROMANTORU...
Offline
Tak wstydliwie przyznam, że sam myślałem, że to się nazywa "nekromatron" (ale wtopa ;O)
No a co do Waszej dyskusji: rzeczywiście nekromancja jest sprawą dosyć ciekawą, także nie uważam, iż bez niej necro nie istnieje, to wierutna bzdura. Jako umiejętność wyjątkowa i faktycznie należy do klimatu i specyfiki tego miasta, ale i bez niej da się grać.
Offline
Generał
Offline
Aaa fakt, mój błąd, zwracam honor . Aż sprawdziłem samemu .
Offline