Numery GG:
Żywiołak: 5536711
Xenofex: 12541269
Mathias: 9408016
Pandrodor: 4780555
Wszystkie informacje dostępne w temacie głównym: Turniej Forumowy 2009
W tym temacie członkowie grupy mogą raportować swoje walki.
I kolejka:
Żywiołak vs. Xeofex
Mathias vs. Pandrodor
II kolejka
Żywiołak vs. Mathias
Xenofex vs. Pandrodor
III kolejka
Żywiołak vs. Pandrodor
Xenofex vs. Mathias
Kolejność gier dowolna (nie trzeba trzymać się kolejek). Na fazę grupową przeznaczone są 4 tygodnie począwszy od 8.06.
Offline
Żywiołak vs. Mathias
wygrywa Żywiołak
Miasta: Loch vs. Zamek
Bohaterowie: Shakti vs. Valeska
Koniec: połowa 3. tygodnia
Opis: Już od początku Żywioł przejął inicjatywę. Najął sporo bohaterów, którymi szybko odkrył większość okolicy, z moją bazą włącznie. Wiele to ja nie pograłem. Rozbudowałem się do poz. 4, ale nie zdążyłem ich zrekrutować. Moim pierwszym posunięciem było zbudowanie + ulepszenie wieży łuczniczej. Nająłem drugiego boha - Tyris. Valeską pokonałem kilka jednostek neutralnych (jaszczury, gobliny, kościeje). Więcej nie zdążyłem. Już w drugim tygodniu armia Żywiołaka pokonała moją Valeskę. Nie zdążyłem jej jeszcze dać przychodu. Potem gra trwała już tylko w teorii - uparłem się ciągnąć. Ale ostatecznie przerwaliśmy ją, bo obaj nie mieliśmy czasu.
Nie ma co opisywać - Żywiołak mnie rozwalił.
Offline
Mathias vs. Pandrodor
Wygrywa Mathias
Miasta: Zamek vs. Zamek
Bohaterowie: Valeska vs. Orrin
Opis gry: Pandrodor poszedł w Kapitol, ja w siedliska. Nająłem dwóch bohów (Sylvia i Ufreit). Pierwszy krok - oczywiście upgrade Wieży Łuczniczej i przekazanie Valesce wojsk Sylvii. Dość szybko znalazłem kopalnie, Panda miał chyba problem z lokalizacją kamieniołomu. Znalazłem drugie miasto - Bastion (chyba Pandrodor nie miał RBPC2, chociaż generalnie mapa była wyjątkowo zbalansowana). Dużo później Pandrodor zdobył Inferno. Rozbudowałem się do Rady Miasta, żeby mieć pewien dochód. Wybudowałem się w 1. tygodniu do Zbrojnych (bez Gryfów, bo brakło mi kamulca), miałem oczywiście Zamek. Do 3. tygodnia zwlekałem z atakiem - ale opłacało się: ulepszyłem wszystkie siedliska 1-4. Wtargnąłem na ziemie Pandrodora. Po krótkim patrolu naparłem na jego Inferno. Okazało się, że znajdował się w nim jego główny boh z cienką armią. W dodatku miasto nie miało nawet Cytadeli. Bez trudu pokonałem wroga. Ponieważ nie chciałem ryzykować (choć teraz myślę, że powinienem), przez kolejne 2-3 tygodnie kradłem nieprzyjacielowi kopalnie, podexpiałem boha i rekrutowałem oddziały. Dopiero w drugim miesiącu zaatakowałem stolicę wroga.
Oto screeny z finałowej bitwy:
1. Stan walki po ostrzale wież nieprzyjaciela i moim czarze Magicznej Strzały (on rozwalił mi dwie kusze i jednego gryfa, ja mu 9 kusz):
http://i40.tinypic.com/2h36hk7.jpg
2. Końcówka bitwy.
http://i40.tinypic.com/10mo4k0.jpg
3. Podsumowanie.
http://i44.tinypic.com/ygch.jpg
Offline
Mathias napisał:
Znalazłem drugie miasto - Bastion (chyba Pandrodor nie miał RBPC2, chociaż generalnie mapa była wyjątkowo zbalansowana)
Nie wiem co to w ogóle jest. Dzięki za grę
Offline
Mathias vs. Xenofex
wygrywa Mathias
Miasta: Bastion vs. Cytadela
Bohaterowie: Ivor vs. Wystan
Opis gry: Miałem dużo szczęścia, czemu nie można zaprzeczyć: 2. miasto już w 1. tygodniu, rozbudowałem 1. 1-6 poziomów w 1. tygodniu. Pod koniec drugiego tygodnia znalazłem necro. Odkryłem dość szybko, gdzie mój przeciwnik się znajduje. Ale nie atakowałem - nie lubie atakować jako pierwszy. W międzyczasie zbudowałem Gildię magów do poziomu 4. i ulepszyłem swoją armię. Xeno zaatakował mnie w 2. tygodniu 2. miesiąca. Niestety, zapomniałem robić screenów z bitwy finałowej. Jakoś tak się złożyło, że mimo iż nie miałem ani Taktyki, ani żadnej magii na mistrzu, wygrałem. Dziękuję za grę!
Offline
Potwierdzam.
Przegrałem tylko i wyłącznie dlatego,że nie miałem kasy na produkcje wojska.2 krypty i 1 skarbiec krasnali to jednak mało nawet jak na gre cytadeli.W bitwie zaskoczyła mnie siła moich repów,która była szokująca.
Offline
Wow mogę tylko pogratulować. A "AW'owcowca" albo lepiej będzie reprezentanta AW mobilizować do treningów. Czemu tak długo gra. Mathias 2 tydz nekro to w 3 pustynia albo ewentualnie w 4 wbić expa i koniec. W ogóle szliście na pustynie ?
Offline
Obywatel
Zła hierarchia wartości - ilość banków nie jest czynnikiem powodującym zwycięstwo przy takich grach.
2 tyg do nekro to bardzo przyzwoicie - co robiłeś kolejny miesiąc?!?! Mathias, nic bardziej nie powoduje chaosu u przeciwnika, niż to, że widzisz gdzie jest, zabierasz mu pobocznym kopalnie/poboczne zamki i bierzesz sobie +1 do statystyk z jego terenu. Musisz atakować i tyle. Rozumiem, że gildie rozwijałeś - ale to dawno powinieneś mieć mass magie. Aż mnie dziwi jakie miałeś umiejętności, skoro nie miałeś np. taktyki ani własnie owej magii na mistrzu. Ale gratki za grę - Xeno, odezwij się w sprawie dokończenia.
Offline
Żywiołak,ale dla mnie właśnie był to największy mankament,bo kasy nie miałem na wykup armii i dlatego poległem.
Mając jeszcze tę wypłatę z 2/2/1 +12 up bazyli z innych tygów to Mathias by przegrał,ale mówi się trudno.
Offline