Otóż kiedyś zabrałem się za czytanie Sztuki Wojennej Sun TSU. Zajmuje to ok 2h, ale warto. Czemu? Ponieważ niektóre ze strategii przydają się też w grze, przecież jak grasz z człowiekiem to ma psychikę, którą można nabrać. Jednym z przykładów to wykorzystanie warunków, czyli nawierzchni. Jeśli gramy Cytadelą to możemy zagonić przeciwnika na bagna, wziąźć posiłki z zamku, a następnie szybko dogonić bohatera przeciwnika. Kolejną sztuczką jest sztuczka bardziej psychologiczna. Jeśli wyślemy na przeciwnika kilka słabszych bohaterów głównym frontem, to przeciwnik prawdopodobnie nie zauważy lub będzie się czuł pewny siebie, że nie zwróci uwagi na naszego głównego bohatera. Jakie jeszcze? Zachęcam do lektury i miłego studiowania ciekawych strategii jakże wybitnego wodza Sun Zi. Gdzie można znaleźć? Wpisujesz w google z dopiskiem PDF. Mam nadzieję, że komuś się to przyda
Edit: Wielka pomyłka, pomyliłem i napisałem SUN ZI, a miało być SUN TSU/TZU przepraszam za błąd. Nie wiem jak tu się zmienia nazwę tematu, ale proszę o zmienienie Zi na Tsu
Ostatnio edytowany przez Malarz (2010-07-03 22:44:25)
Offline
Przeczytalem ta ksiazke, wzorem Samurajow oraz Shogonow z dawnych lat. Ksiazk swietna, ciagle aktualnia.
Offline
Aktualna jak aktualna. Przypowieść z ogniskami na pewno nie znalazłaby zastosowania w wojnie, chociaż kto wie...
Ja raz dzięki zastosowaniu jakiegoś punktu wygrałem z góry stracony scenariusz
Offline
Obywatel
No, jakby się głębiej zastanowić, to masz rację...
Ostatnio edytowany przez Berserk (2010-07-07 01:39:11)
Offline
Chodziło mi bardziej o sztuczki związane z nawierzchnią, czy psychologią przeciwnika niż z przygotowaniem żołnierzy lub z doborem odpowiednich generałów
Offline
Obywatel
Tu się zgadzam. Posunięcia generałów, manewrowanie wojskami ma dużo wspólnego z Sun Tsu.
Ostatnio edytowany przez Berserk (2010-07-07 01:39:39)
Offline
Chińska tandeta nie pasuje do herosow .
Offline
@UP:
I na jakich podstawach Sun Tsu uważasz za Chińską tandetę ? Może dla ciebie lepiej 'walić na pałę'.. no uzasadnij swoje zdanie, bo z twoich postów wnioskuję tylko tyle, że nabijasz ilość tych cyferek Splendoru ci to nie przyniesie.
Offline
Solejuk napisał:
@UP:
I na jakich podstawach Sun Tsu uważasz za Chińską tandetę ? Może dla ciebie lepiej 'walić na pałę'.. no uzasadnij swoje zdanie, bo z twoich postów wnioskuję tylko tyle, że nabijasz ilość tych cyferek Splendoru ci to nie przyniesie.
Mondrala . Tak se zażartowałem, nie wolno?
Offline
Mozna zazartowac, ja nawet zartuje w co drugim poscie. Ale trzeba potem napisac pare rzeczy:
-Wyjasnic w jednym poscie(w tym samym w ktorym zartowales), ze to byl zart.
-Napisac dalej cos snsownego
-Nie obrazac innych narodowosci(porownanie Chin do Japoni, to jak porownanie Albanczykow do Serbow, albo Palestynczykow i Izraelitow).
Ksiazka jest zawarta w poradniku do gry "Shogun: Total War", wiec jesli ktos posiada Shoguna, posiada takze ta swietna ksiazke.
Wyobrazcie sobie taka sytuacje: Dwoch generalow wzoruje swoje poczynania na tej ksiazce. A potem, dochodzi do bitwy, miedzywyzej wymienionymi. Pomyslcie, ktory z nich wygralby bitwe jesl:
-Maja taka sama liczb wojsk, dajmy na to: 4 bataliony piechoy, 1 batalion kawalerii.
-Bitwa ma miejsce na rowninie, przecietej przez rzeke.
Mathias: Może tak łaskawie zakończycie ten offtop?
EDIT: Nie zauwazylemtego, ucielo mi zakonczenie.
EDIT2: Sauron, takie porownanie bylo celowe, przecierz kazdy wie, ze Palestynczycy i Zydzi bardzo sie "kochaja".
Ostatnio edytowany przez Lowcakur (2010-08-08 13:22:53)
Offline