Obywatel
Oczywiscie miasta powinny byc zbalansowane aby gra byla ciekawa . Jednostki typu zombie sa bez sensu bo ich sie nie kupuje . Podobnie drzewce powinny byc ciut szybsze a pegazy mocniejsze . Szczegolnie pegazy bo nimi sie praktycznie walczy raz i juz ich brakuje ... Po prostu to sa bledy i wady gry ktore trzeba korygowac .
Offline
WTF? Zombi są jak krasnale tylko trochę słabsze.
W bastionie masz dwa powolne tanki, więc dla balansu dali szybką, ale słabą jednostkę...
Tak mi się wydaje, że Baron chyba pograł sobie w H6 i teraz marzy mu się sprowadzenie wszystkich jednostek w h3 do jednej płaszczyzny co czyniłoby grę różnymi zamkami nudną i liczyłby się tylko wygląd.
Offline
Generał
No z zombi to się nie biega po mapie, ale jak ma być jakaś bitwa to się ich zabiera, gdyż w międzyczasie ich liczba znacznie urosła, świetni do zasłony, wytrzymują sporo. Problemem jest niska szybkość i to w sumie tyle, niczego więcej im nie brakuje.
Do tematu jednak. Z entów nie ma co się śmiać, bo one wytrwale przetrzymują wszystko co w nich uderzy, lub sami uderzyli. Jedyne co można zrobić to:
1. Rzucić na nich wszystko, a reszta armii wroga pozostaje wolna? Źle.
2. Omijać ich na polu walki? Kręcą się wokół elfa, w tym rejonie bywa tłoczno. Też źle.
3. Wystrzelać ich na odległość? Zanim ich się wystrzela to trochę czasu zejdzie, lepiej zmiękczyć elfy.
Poza tym pegazy to takie jednostki, że szybko padają, ale można nimi wszędzie fruwać. Poza tym, jeżeli Bastion nie będzie miał smoków, to pegazy są od tego by zapewnić pierwszy ruch, to ważne kiedy ma się dwa takie kloce jak krasnoludy i enty. Do tego pegazy można wybudować dość szybko, ale wymagają mnóstwo kryształów.
Wyciągam zatem wniosek, że wszystko w tym mieście (jak i w pozostałych) zostało dokładnie przemyślane. Widać tutaj było specyficzną koncepcję, taki pomysł na miasto odmienne a jednak zrównoważone. To jest właśnie piękne w tej grze.
Wszyscy chcielibyśmy, by jakieś jednostki byłyby lepsze. Kto by nie chciał? Ktoś chciałby wytrzymalszych wilczych rycerzy, inny szybkich zombi, a inny tańszych tytanów.
Offline
Dosyć lubię bastion, jednak szlak mnie trafia, kiedy w walce nie zdążę zablokować elfów, bez nich to miasto to zero. Wystarczy, że wróg podleci kimś szybkim, załatwi strzelca i już musimy podjąć drastyczną decyzję- zaatakować. Pytanie brzmi: czym? Krasnalami, entami? Toż to kloce. Pegazami, centaurami? To z kolei delikatne jednostki, nawet centki w walce nie spiszą się tak dobrze- to tylko 1 poziom. Smoki i jednorogi? Przeciętna siła, wróg łatwo sobie z nimi poradzi.
Offline
Obywatel
Nie chodzi o to aby jednostki byly jednakowe ale aby mialy zbalansowane statystyki aby kazda byla potrzebna i aby kazda mozna bylo powalczyc . Wtedy gra jest CIEKAWSZA a nie nudniejsza . Drzewce albo powinny byc ciut szybsze albo inne jednostki mocniejsze . Troche zdrowia pegazom i punkt szybkosci drzewcom i bylaby rewelacja !
Offline
Gdyby mama miała jaja to byłaby ojcem... a nie ma zbalansowania? Bastion ma czym walczyć, drzewce nie mają być sprinterami, tylko strażnikami, nawet ich skill jest charakterystyczny...
Offline
Gdyby wszystkie jednostki były dobre, żadna dobra by nie była
Co nie zmienia faktu, że bastion na S- kach jest nie do upilnowania. Na tych mapkach zdecydowanie góruje nad całą resztą. Generalnie im większa mapka, tym jest wg. mnie gorszy.
Offline