Generał
Gdyż tym miastom nawet geograficznie jest kompletnie nie po drodze. By dojść do Deyji od Bracady trzeba chyba przejść przez góry (co naraża na zabawę z Barbarzyńcami Krewlod), Erathię i zahaczyć o AvLee. Krótko mówiąc: daleko. Jeśli chodzi o kampanię to na 100% powalczymy przeciw Nekro w Pieśni dla Ojca, gdzie koalicja Erathii AvLee i Bracady próbuje powstrzymać inwazję ożywionego króla Gryphonhearta. W AB bawimy się w polowanie na smoki. W SoE pierwsze skrzypce gra walka pomiędzy Nekro vs Bastion i Twierdza co jest niecodziennym połączeniem, Forteca i pozostałe miasta są bardziej poza osią głównych wydarzeń.
Offline
Znam geografię Antagarichu i to w dużej mierze wyjaśnia fakt, że te państwa rzadko kiedy się ze sobą spotykały. Dokładnie Deyje i Bracadę oddzielają Erathia, Axeoth, no i w tym potężne pasmo górskie. Generalnie we wszystkich tych kampanijnych starciach Forteca ma małe znaczenie i jest w zasadzie dodatkiem fabularnym.
Ciekawe starcie, jak wiele zresztą . Miasta mają zupełnie inny charakter pod każdym względem, różne taktyki się stosuje, itd.
Offline
Ale jedno pasuje jak ulał. Necro w zasadzie zawsze prze do przodu, z racji posiadania jednego strzelca, rzadko zdarza się, zostawać i bronić, a forteca się okopuje. Wszystko zależy kto będzie tym wytrwalszym.
Offline
Z pozoru wydaje się, że Forteca ma pewną przewagę z racji okopania się. Ale ona dosyć szybko znika, bo pole bitwy nie jest zbyt wielkie.
Offline
Obywatel
Nekro z pewnością wygra nawet jeśli jednostki fortecy są trochę lepsze to nekro ma lepszych bohaterów i jest o wiele tańsze.
Grając na dużych mapkach w starciu z potęgom nekro nie ma zwycięzców☺
Offline