Obywatel
Cytadelą się dużo łatwiej gra, ale na duże mapy, szczególnie gdy jest sporo zamków pobocznych, inferno ma większy potencjał (chyba największy ze wszystkich miast). Przetrwać 1 tydzień nie bedąc zbyt z tyłu do przeciwnika, to dalej już Marius ładną sieczkę robi..
Offline
Zmieniłem zdanie. Wygra cytka.
Gnoll vs. Chochlik - oczywiście, gnoll
Jaszczur vs. Gog - wg mnie jaszczury zadają zbyt małe obrażenia, a gog wymiata pod każdym względem
Ważka vs. Cerber - cerber to druga, po gryfie, najlepsza jednostka na poziomie. Ważka jest średnia.
Bazyl vs. demon - Bazyliszek wygra ze średnimi demonami
Gorgona vs. Czart - nawet farmowanie demonów nie pomoże czartom w pokonaniu gorgony.
Wiwerna vs. Ifryt - czy ja wiem? Chyba lepszy Ifryt, bo szybszy i ma tarczę ognia
Hydra Chaosu vs. Diabeł - sam nie wiem. Daję remis, bo jednostki są do siebie zbliżone
Bohaterowie: plus dla Cytki
Graal: Obrona to nie wszystko. Wygrywa Inferno
Magias: Inferno
Offline
Kurcze na 1 stronie jest mój post z 2007 roku widze ze zmieniłem sposób pisania na lepszy "wrzyciu","nawed" jak ja mogłem tak pisać nie wiem ale zdanie to samo Cytka wygra. Chociaż na arenie wszystko jest możliwe. Śmieszne jeszcze były słowa Mathiasa "Majer skoncz już z tym zapraszaniem do multi" hehe
Offline
Obywatel
A wystarczy dużo mocy i ifrytków, a inferno wygra za pomocą armagedonu.
W innej sytuacji<,> nie wiadomo ale większe szanse (według mnie) ma cytadela.
Zen-Aku edit: Zwracam uwagę na poprawną pisownię!
Offline
Więcej szczęścia do czarów w gildii, niż mocy. Nie można liczyć tylko na zaawansowaną magię, bo mana szybko się wyczerpuje na takich czarach, a przecież można tanio rzucać czary, w gruncie rzeczy, lepsze od armageddonu, np. przyspieszenie, spowolnienie, klątwę itp. Dla mnie zasadniczo te miasta są podobne w sile, ale Cytadela jest jednak tańsza, więc zwracam się bardziej ku niej.
Offline
Jestem za Cytadelą. Posiada dużą obronę i jest tania. W taktyce, bardzo się to przydaje. Posiada Wielkie Gorgony które mogą zmieść z powierzchni ziemi KAŻDĄ istotę, jeżeli tylko będzie wykorzystana umiejętność : Spojrzenie Śmierci ( czy coś takiego ). Jak wspomniał Zen-Aku, wysoki poziom czarów to nie wszystko. Możesz rzucić jeden czar armagedonu i do końca bitwy nie będziesz mógł rzucać zaklęć.
Offline
Generał
Na armagedon czy implozję trochę szkoda many, lepiej rzucić przyspieszenie, klątwę, błogosławieństwo czy spowolnienie. Armagedon się przyda tylko, gdy mamy Ostrze, bo trochę szkoda własne oddziały zabijać. Poza tym, trzeba mocno rozbudować gildię magów, co tanie nie jest, a i tak armagedonu nie dostaniemy. Szkoda czasu i pieniędzy. Najważniejsze są 3 pierwsze lvl czarów.
Offline
Taki mały offtop - nie trzeba mieć żadnego ostrza, żeby nasze jednostki nie obrywały Wystarczy mieć czarne/złote smoki, ifryty itp., czyli jednym słowem - coś odpornego na magię, lub czary ognia
Offline
Generał
Nie wszystkie miasta mają takie jednostki, a jak nie masz mistrzowskiej magii ognia, to będziesz musiał po kolei na każdego rzucać ochronę. Lepiej rzucić błogosławieństwo ( najlepiej na mistrzowskim) i do ataku.
Offline
A po co się bawić w jakieś śmieszne ochrony? Wystarczy głupia antymagia na jeden oddział i w następnej turze armageddon. Poza tym ifryty nie są niesamowicie trudne do zdobycia, a mają odporność. Dajemy bohaterowi jednego ifryta i kosimy wszystko, co nie jest odporne na armageddon, lub co nie doleci do ifryta w jednej turze Liczenie od początku na armageddon jest oczywiście bezsensowne, ale jeśli się uda trafić, to pobawić się można, zwłaszcza, że mamy ifryty.
Offline