Rekrut
Tak jak w temacie . Ja osobiscie stawiam na Szarego Elfa, a jakie
jest Wasze zdanie na ten temat? Zapraszam do glosowania i komentowania .
Offline
Sorry Stasek,ale nie ma takiej jednostki jak Szary Elf.
Przynajmniej u mnie jest Leśny Elf i Wysoki Elf.
Ostatnio edytowany przez altaeir (2009-02-11 12:25:03)
Offline
Rekrut
A u mnie jest Lesny Elf i Szary Elf . Szary elf, to ulepszona forma Elfa lesnego .
Offline
Mniejsza o nazwę...
B - Beholder
E - Elf
R - Remis
Atak: B
Obrona: B
Obrażenia: R
Wytrzymałość: B
Szybkość: R
Przyrost: R
Koszt: E
6:4 dla Beholdera
Podwójny strzał: E
Brak ograniczeń w walce wręcz: B
7:5 dla Beholdera
Wygrywa Beholder
Offline
No tak elf daje złudzenie siły - uderza dwa razy. Ale to beholder jest dużo lepszy. Jednak w obronie miasta i przy wysokim szczęściu, może się niespodziewanie okazać że zadał ogromne obrażenia, ale poza tym nie jest specjalna jednostka.
Offline
Beholder nie nic gorszego w statystykach,jest może droższy,ale to dlatego,że ta jednostka jest więcej warta.
Offline
Obywatel
Do koszenia na odleglosc elfy.Z tym ze szybko padaja.
Natomiast oczy sa mocne.Nie dosc ze strzelaja to walcza wrecz.Jak im sie strzaly wyczerpia normalnie kosza.Blokowanie ich nic nie daje bo walcza normalnie.Ciekawa jednostka i mocna!
Offline
Ale jest to strzelec i z podwójnym strzałem elfa wymięka. To tak jakby chłopa do pikiniera goblina do pikiniera porównywać.
Offline
Dziwne, że się tu jeszcze nie wypowiedziałem
Na początek trochę statystyk:
Wysoki Elf Beholder
Atak 9 10
Obrona 5 8
Obrażenia 3-5 3-5
Wytrzymałość 15 22
Szybkość 7 7
No a teraz jak to wygląda w praktyce. Elf jest sztandarową jednostką Bastionu, bez której to miasto traci sporo na swojej sile. Beholder w Lochach pełni raczej rolę takiego uzupełnienia. Jest to jednostka, która może za równo strzelać jak i walczyć wręcz. Wiadomo, że strzelec walczyć nie powinien, ale gry musi to walczy i dzięki swoim statystyką sporo przetrwa. Elf ma swój podwójny strzał, który czyni tę jednostkę niezwykle groźną. Mając "całą strzałę" wali najmocniej na poziomie.
Podsumowując. Wg statystyk beholder prezentuje się jako jednostka lepsza. Ma więcej ataku (1 pkt) obrony (3pkt) i hp (7 pkt). W praktyce wygląda to jednak tak, że aby beholder był w stanie zdziałać coś jako strzelec musi go być dużo. Elfa od biedy można zebrać z 20 sztuk, ulepszyć i można się pokusić o zdobywanie lepiej strzeżonych kopalni, a posiadanie do 25 elfów w 1 dniu gry jest możliwe. Mało prawdopodobne, lecz możliwe.
Beholder jest jak dla mnie taką jednostką wyśrodkowaną. Nie zdziała cudów, ale też zbyt dużo się ich nie straci. Natomiast Elf potrafi zdziałać wyjątkowo dużo, ale też jest bardzo kruchy. Co poniektóre jednostki na 2 lvl mają więcej hp. Ogólnie sprawa ma się tak, że jeśli Elfa uda się zasłonić to jest lepszy od beholdera. Jeśli jednak przeciwnik go dopadnie to jest z nim krucho.
Offline
Przybysz
Wolę szare elfy. Dla jednostek strzelających najważniejsze są zadawane obrażenia. Wysoka obrona, hp oraz dobra walka w zwarciu są niwelowane przez to, że strzelców zwykle się osłania.
Ale przypomniała mi się zabawna sytuacja: po dłuższej walce z bohaterem komputera zostały mi tylko beholdery, a jemu kusznicy.... Jeszcze parę rund później zostało ~5 beholderów bez strzał... i ~10 kuszników... (tak, zgadliście) bez strzał Teraz sobie wyobraźcie 2 oddziały jednostek strzelających, którym w środku walki zabrakło amunicji... Rozglądają się, co się dzieje, patrzą na innych... Aż w końcu rzucają na ziemie swoje kusze (no, z beholderami trudno sobie wyobrazić, żeby rzucali swoją broń), wyciągają żałosne nożyki i szarżują!
Dla ciekawskich: kiedy zostały 3 beholdery i 3 kusznicy, komp zwiał. Fajna bitwa, wyrównana.
Offline