Czy ja się sprzeciwiam ogólnodostępnej dyskusji? Sauron podał dodatkowo sposób na Twoje problemy w temacie z dyplomacją.
Offline
Mati równie dobrze Xeno mógłby nazwać mnie twoim oponentem w tematach o Bastionie i zamku. Wbrew pozorom ja mam swoje zdanie
(sory Xeno, że osobie 3)
A do tematu to wkład pracy w stworzenie armii demonów jest na tyle olbrzymi, że dlaczego miałaby być ta opcja ograniczana. Przy nekromancji od biedy każdy debil jest w stanie tego użyć z w miarę wymiernymi skutkami. W farmingu jest inaczej. To wymaga cierpliwości, odrobiny zdyscyplinowania i trzeba jednak pomyśleć, żeby farmienie było opłacalne. Ban na farmienie byłby jak ban na myślenie w mojej ocenie.
Offline
Chodziło mi głównie o to, że jak już się nie ma co powiedzieć, to się stara doprowadzić do tego, by oponent przyznał rację. Trochę nietypowe, ale okej...
Farming daje stanowczo za dużą przewagę Inferno. A że wymaga myślenia, to tylko dlatego tak rzadko jest stosowany, że nie trzeba go zakazywać.
Offline
Grając na PC2 w 4 tygodniu Bastion vs Inferno miałem sytuacje w której przeciwnik zebrał te 100 demonów. Ja miałem sporo elfów i coś koło 50-60 entów. Przegrałem wtedy przez własną głupotę
Offline
Generał
To prawda, w opisanym przeze mnie przypadku założyłem, że gra była na tyle długa, by pojawiły się smoki, choć to było bardziej w związku z pojawiającym się gdzieś wątkiem o opłacalności przerabiania pewnych jednostek w szkieletorni. (może to był inny temat, albo zapomniałem już szczegółów?). Tak jak napisałem, smoki cienia są lepsze od czerwonych i złotych, które przerobiłbym w kościane i ulepszył. Problem z morale można rozwiązać artefaktami, ale trzeba najpierw na nie trafić niestety, gdyż będzie chyba -1 morale (różne jednostki, nieumarli).
Czas gra na korzyść obu miast, szkielety i demony rosną w siłę, jednak potrzeba dużo czarcich lordów (którzy miażdżącego przyrostu nie mają), by przerobić więcej jednostek na demony, a ilość armii neutrali nie jest nieograniczona. Jednocześnie oba miasta muszą uważać na neutrali strzelających, by nie stracić zbyt wiele armii, tym bardziej że nie mają zbyt prędko jednostek które pozwoliłby im na sprawne rozprawienie się z nimi.
Offline
Mając tyle entów powinieneś wytrwać armagedon
Offline