Obywatel
Najgorsze jest inferno bo praktycznie nie 2 pierwszych poziomow a zatem zadnej jednostki strzelajacej . To olbrzymi brak . Bardzo dobre sa tylko ifryty . Owszem psy i reszta ale inne zamki maja wiecej .
Druga od konca jest twierdza . Gremliny sa do niczego . Cyklopow nie ma albo jest zbyt malo . Tylko ptaki lataja . A ogry sa powolne . Orkowie raczej ponizej sredniej . Wilki sa dobre ale tylko w ataku . Wykosic je latwo . Tylko te behemoty ...
Trzecia od konca cytadela . Jednak gorgony i hydry to troche malo . Wiwerny sa dramatycznie zle . Bazyliszki czy wazki srednie a mimo wielu milosnikow reptiliony sa najwyzej srednie nie mowiac o gnollach . A magia niespecjalna . Budynki srednie . Zamek najlepszy ale to nie zamkami sie wygrywa ...
Offline
Gnol ma dość wysokie statystyki, ważka jest szybka, bazyliszek jest żywotny, a wiwka może nie poraża ale można mieć ją już w drugim dniu.
Inferno jest mocne dzięki demonom
Twierdza nie potrzebuje cyklopów by wygrywać. Wystarczy destrukcyjna siła w zwarciu.
Offline
Ja z kolei cytkę ubóstwiam, by ją pokonać, trzeba się nieźle napocić. Jest tania, ma Tazara, jeszcze paru dobrych bohaterów. W 1 tygodniu łatwo postawić hydry+ zamek. Baronie, po co ci magia na 4 poziomie cytadelą, która i tak nie gustuje w magach, a dla której pierwsze skrzypce odgrywają tu obszarówki?
Ogólnie ciężko wybrać najsłabsze miasto, większość zależy od zdolności, mapy, różne miasta oddziaływują na inne inaczej. Dla mnie chyba najmniej przydatna jest forteca, głównie z powodu drożyzny i rozpaczliwej sytuacji bohaterów. Pierwsze co robię grając magami, to wejście do karczmy. Siła armii jest dobra jakościowo, ale to i tak nie uratuje miasta.
Offline
Muszę przyznać, że kiedyś za najsłabsze miasto uważałem Inferno. Brak dobrych bohaterów, ogólnie słabo miasto jeśli chodzi o siłę itd. Odkąd dzięki temu forum odkryłem farmowanie to jest obecnie jednym z moich ulubionych. No i warto wspomnieć o sile chociażby Ifrytów czy Arcydiabłów. Ciężko stwierdzić, które miasto jest najgorsze, bo lubię grać wszystkimi. Najmniej gram Nekropolis i powiedzmy to uznam za 'najgorsze'.
Offline
Nie ma najgorszych, tylko najmniej lubiane, albo najmniej ograne jak w przypadku Jardira. Na każde znajdziesz haka, no i zależnie od miasta rozwijają one skrzydła w różnych warunkach...
Offline
Obywatel
Nie mowimy o miastach ktore lubimy tylko o najslabszych .
Jesli odrzucimy najsliniejsze i srednie zostana te slabe . I nie pomoze im to ze maja zalety bo inne miasta maja wiecej zalet . O to chodzi w tej dyskusji...
Offline
Różne miasta różnie sprawiają się przeciwko różnym miastom, na różnych mapach i różnych sytuacjach. Przeciwko Bastionowi chętnie zagrałbym infernem, z kolei nie odważyłbym się zagrać nim w walce z zamkiem, bo wiele zależy od umiejętności i taktyki.
Offline
Wszystkim idzie wygrać z każdym, tylko zależnie od okoliczności jest to prostsze, lub trudniejsze...
Offline
Obywatel
NIE MA najgorszych czy najlepszych miast, ale mogę powiedzieć jakim miastem gra mi się najgorzej...
więc jest to... Wrota Żywiołów!
Mimo dużego przyrostu (ostatnio gram z WOGiem a tam jest przyrost zredukowany) feniksów to i tak miasto ma zbyt dużo minusów (nie będę ich wymieniał bo zostały one wymienione już wcześniej)
cytka też nie jest zbyt silna ale ma wspaniałych bohaterów i gorgony z najlepszym skillem jaki istnieje (wg mnie) zostało Inferno za którym niezbyt przepadam ale ma Czartów którzy po ulepszeniu wspaniale się prezentują no i Gogi po ulepszeniu są całkiem przyzwoite i atakują fireballem co czasem jest przydatne ale czasem bardzo denerwuje (gdy mam ich kilkaset i niszczą mi przy okazji połowę np.demonów czy chochlików
Diabły też niczego sobie... ale reszta jednostek to.... nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Twierdza mimo nie najlepszego klimatu jest wspaniała (Nergal i jego obniżanie obrony o 80 procent )
Nie rozumiem jednak jak można uważać Nekro czy Zamek za najgorsze osobiście obu nie znoszę ale wraz z Bastionem są najlepsze (o ile mogę tak powiedzieć ) w grze.
Offline