Mathias napisał:
Nie skreślałbym Argentyny, bo akurat do finału do się bez powodu nikt nie dostaje .
Wytłumacz mi więc dlaczego półfinały były na niskim poziomie ( a raczej jego całkowity brak ). Taktyka Argentyny jest prosta - grać obronę, czekać na błąd przeciwnika - odebrać piłkę - podać do Messiego z nadzieją, że sam strzeli bramkę. Mi to przypomina grę szkolną, gdzie podaje się do najlepszego z drużyny. Niemcy grają dobrze, ale za nimi nie przepadam ( z wielu powodów ), dlatego też finał za bardzo mnie nie obchodził.
Xeno napisał:
bo jeden meczu nie wygra, nawet w lolu.
Odważne stwierdzenie, jak na fakt, że zajmuje się boostowaniem kont z Silver do Gold V i muszę grać ( teoretycznie ) 1 vs. 9. Po prostu trzeba grać bohaterem, który jest w stanie sam wygrywać grę.
Tak czy inaczej, w tym roku Niemcy zasłużyli na to zwycięstwo, nawet jeśli duży procent ludzi za nimi nie przepada.
Offline
Każdy uczciwy obserwator przyzna, że mecz był bardzo wyrównany, więc po części stanowił odpowiedź na Twoje wątpliwości sam w sobie. Taktyka Argentyny jest prosta, bo... najprostsze sposoby są najlepsze . I wcale nie jest tak, że wszystko idzie do Messiego, tylko wszystko przez Messiego - to podobna taktyka jak Włoch, tylko tam rozgrywającym jest Pirlo, natomiast napastników brak (w Argentynie jest ich co nie miara, np. nieobecny wczoraj Di Maria czy Higuain).
Wytłumacz mi więc dlaczego półfinały były na niskim poziomie ( a raczej jego całkowity brak ).
Brak bramek nie oznaczał niskiego poziomu gry. To właśnie ich nadmiar pokazał słabość Brazylii. Więc jeśli któryś półfinał był na niskim, podwórkowym czy tam szkolnym poziomie, to właśnie Brazylia - Niemcy. Argentyna i Holandia to zespoły wybitne, grały zachowawczo, bo każdy z nich wykorzystałby najmniejszy nawet błąd przeciwnika. Zadecydowało szczęście, może się nam nie podobać styl Argentyny, ale wygrali oni wszystkie mecze do spotkania z Niemcami, które przegrali po twardej walce (czasem aż zbyt brutalnej, kilka żółtych kartek powinni zobaczyć choćby za faule na Schweinsteigerze).
Kto by nie wygrał tego finału, zasłużył na zwycięstwo. Trzeba oddać Niemcom, że spełnili oczekiwania swoich kibiców, co przysporzyło im rzeszy sezonowców (tak jak jeszcze niedawno było z Hiszpanią). Argentyna tanio skóry nie sprzedała, natomiast bardzo nie podobała mi się postawa Messiego, który niczym rozpieszczona dziewczynka/Lech Wałęsa nie zdobył się na podanie ręki Neuyerowi podczas rozdania Złotej Piłki (na którą zawodnik Argentyny wcale nie zasłużył) oraz Złotej Rękawicy. Niedojrzałość i brak profesjonalizmu. Nie tego się oczekuje po tak wielkim zawodniku.
Najbardziej cieszy mnie Złoty But dla Jamesa Rodrigueza, który mam nadzieję, że w przyszłości stanie się wielką gwiazdą, bo to, co pokazał na Mundialu, rokuje niezwykle pomyślnie.
Offline
Mundial 2014 na wesoło (o ile ktoś lubi tzw. "prymitywny i chamski" humor ): https://www.youtube.com/watch?v=o9LiXRzwupU
Offline
Obywatel
Niestety Mundial się posypał . Po Brazylii spodziewałem się super mistrzostw a tu takie jak cię mogę . Szkoda ...Mogło być lepiej . RPA było lepsze .
Offline
A wg mnie to były najciekawsze mistrzostwa, jakie dotąd widziałem. RPA były fajne, ale wiele nudnych meczów, z finałem włącznie. No i ta atmosfera brazylijska... nie do podrobienia . Szkoda, że to tak daleko i nie można było wsiąść w pociąg i pojechać choćby pozwiedzać i obejrzeć mecz na telebimie w Rio.
Offline
Obywatel
Też lubie Brazylię i właśnie jej nie było widać ! Nie mówiąc o tym ,,grali" . Niestety się zUSizowali już nie ten żywioł . A Afryka te wuwuzele itp . :-):-):-)
Offline
Obywatel
Piękny Mundial ! Piękne Mecze Brazylia 7 : 1 Niemcy - Szok Szkoda Brazylii , ale sami sobie są winni Taka ich mentalność , liczyła się dla nich tylko wygrana , więc po stracie już pierwszej bramki po prostu "załamali" się i skutkiem tego były szkolne błędy w obronie , które Niemcy wykorzystali bezbłędnie ( 9 celnych strzałów - 7 bramek mówi samo za siebie - gdyby tak strzelała Polska reprezentacja ) Mentalność Brazylijczyków została też pokazana w meczu z Holandią , gdzie też byli bezradni , choć zagrali nieco lepszy mecz niż ten półfinałowy...
Niemcy - Argentyna na pewno finał nie był nudny i trzymał w napięciu do konca Obstawiałem Niemców , bo od początku mundialu grali bardzo dobrze ( może pomijając mecz z Algierią , gdzie strasznie się męczyli ) i ogółem zasługiwali na to zwycięstwo .
Tylko szkoda niektórych błędów sędziów w meczach fazy grupowej , które bądź co bądź wypaczyły układ w niektórych grupach. Było minęło Technologia goal-line się sprwdziła , spraye też .. Żal , że to już koniec
Aaa no i kontrowersyjna Złota Piłka dla Messiego ( na pocieszenie ? ). Na pewno nie był to najlepszy zawodnik mundialu ( miał przebłyski , dzięki niemu Argentyna wyszła z grupy ) , ale wg mnie ( jak i wielu innych ) nie zasłużył na to miano. Już bardziej należało się to Robbenowi czy Mascherano. Fakt też , że na tym Mundialu nie było jakiegoś wybitnego piłkarza , który wyróżniał by się w każdym meczy przez cały mundial
PS. A teraz co nam pozostało ? Marne polskie kluby , które przegrywają lub ledwo wygrywają z pół-amatorskimi drużynami Wstyd i kompromitacja .
Offline