Tak, ponieważ nie wychylają się w oddziałach zamku, brak im potencjału, a to było pytanie retoryczne
Offline
Twój zapłon mnie jak zwykle poraża. Jak to mówi stwierdzenie pewnego pro gracza "O ile zamek bez gryfów może wygrać to bastion bez elfów na starcie ma wykopany grób".
Offline
Doba zwłoki to aż tam dużo, że wymaga tak błahego komentarza? A to stwierdzenie to prawda, badtion bez elfów traci na sile znacznie bardziej jak tylko brak 3 lvl jednostek...
Offline
To fakt. Enty i krasnale ssą większość czasu. Jednorożce, centki i pegazy szybko padają, a smoki to o wiele za mało...
Offline
No i elfy dużo prościej zdobyć- już w pierwszym dniu. Do gryfów potrzebujemy koszary, a do koszar kuźni. Zdobywa się je dopiero wtedy, gdy nasz heros jest już daleko od domu, przez co w ogóle nie pomagają na początku gry.
Offline
No widzisz, to jeszcze bardziej podważa stwierdzenie o dużej ilości gryfów. Mimo wszystko to już zależy od taktyki rozbudowy, lecz fakt- zamiast gryfów lepiej postawić czempionów.
Offline
No bez przesady, gryfy mimo wszystko powinno się wykupywać, walka bez nich to tylko utrudnianie życia. Są jedną z najsilniejszych jednostek na poziomie.
Mój setny post
Offline