No i Xeno ma traume na całe życie
Offline
Xeno napisał:
No mam, bo wyszło, że mathias to dziewczyna.
Nie no kurde, wiedziałem, że to napiszesz...
Offline
Def to podaj od razu wyniki najbliższego losowania w dużym lotku
Offline
Xeno napisał:
Czekaj. Podaj mój wynik kolejnej walki z mathiasem, będzie łatwiej;p
Najpewniej 4:1, lub ewentualnie 3:2 dla ciebie.
Offline
Pisze post pod postem bo muszę^^
2:1 dla Saurona, arena rządzi się swoimi prawami.
Pierwsza walka ja necro on cyta. No ciuź brak doświadczenia w walce cytką i brak odpowiedniej magii na mass dało mi wina, bo się zcięło pod koniec...
Druga walka ja inferno on bastion. Elfy na blesie to śmierć, a Inferno na arenie bez haste to grób. Brak many, haste i tylko klątwa dały Sauronowi wina.
Trzecia walka ja cytka on necro. Była rzecz dziwna, staty off/deff miał niższe niż olo w walce ze mną, a ja miałem defę porównywalną do tej co z olem, a jednak jego stwory biły mocniej niż te Olka. Jak się okazało pomyłka może drogo kosztować. Pomyliłem zaaw. powietrze z mądrością i lipa, byłem bez haste i tylko mi została kamienna skóra na mass i mało many oraz mocne staty, które o dziwo nic nie dawały z jego wojo-magiem. Slow, kamienna i ożywienie dały rade tankom z cytki, farta też miał ( dwa razy postarzenie, raz na lizaki, raz na gorgony i jednostki dostawały lucka).
Graty dla Saurona.
Offline
Nareszcie ktoś ci tyłek skopał, pewnie będziesz się teraz wyżywał na Sauronie jak na mnie, gdy cię pokonałem w turnieju ^^
Offline
Nie ma po co. W drugiej walce jego fart, mój nie fart, w trzeciej walce moja pomyłka i finito^^
Przegrywają nawet najlepsi, szczególnie na arenach, gdzie fart wodzi cie za nos;p
Offline