Jednostka, której jedyną wadą jest niskie HP, cała reszta jest na poziomie, a szybkość jak na początek gry - wspaniała. Która jednostka z 1. poziomu daje radę zabić hordę np. ogrów? Tylko i wyłącznie rusałka. Bardzo dobra jednostka.
Offline
Rusałka daje nam ogromne możliwości bojowe już od pierwszego dnia gry.Z duchem opresji można ciąć wszystkie wolne jednostki bez straty jednej rusałki, tylko jak wspomniał user powyżej jej słabą stroną jest niskie HP.
Offline
Obywatel
Zen-Aku napisał:
Która jednostka z 1. poziomu daje radę zabić hordę np. ogrów? Tylko i wyłącznie rusałka. Bardzo dobra jednostka.
Jeżeli nawet rusałki pierwsze dojdą do orków to i tak zabiją tylko kilka, a przy ruchu przeciwnika wszystkie rusałki pójdą do piachu ze względu na słabe HP...
Offline
Horda ogrów zawsze zmoraluje,wiec bez ducha opresji to tylko teoretyka,żeby pokonać taką liczbę neutrali.
Nie wiem czy Alamar,pisząc Orkowie,miałeś na myśli ogry czy rzeczywiście orków jako jednostki strzelające(uruki czy jakoś tak).No ale odpowiem na obie możliwości.Jeśli chodziło o ogry,walka wygląda tak: czekanie - atak - ucieczka - czekanie i tak w kółko.Jeśli chodzi o orków,to zależy o którym tygodniu gry mówimy.W pierwszym da się pokonać grupę orków bez wielkich strat,a w 2 można spokojnie mnóstwo i hordę.
Tylko warunek jest jeden,trzeba mieć najlepszego wg. mnie boha z confa czyli Lacusa,dzięki niemu można to zrobić bardzo szybko,wystarczy dobić taktę na maksa.
Offline
Obywatel
Sorry źle napisałem. Chodziło o ogry
Offline
Niekoniecznie musi być to akurat horda ogrów, bo na początku takich oddziałów raczej nie ma na mapie dużo, ale sam fakt, że rusałka jako jedyna z jednostek 1. poziomu jest w stanie wygrać ze sporą liczbą wolnych jednostek. Ogr nie uderzy rusałki, bo jest wolniejszy, jak napisał już Alt - kwestia czekania rusałką.
EDIT:
Kto nie wierzy w siłę rusałek, niech spojrzy na to (z obecnej gry, gram z Altaeirem):
A te straty tylko przez moją głupotę, bo dałem się tym klocom obstawić w ten sposób, że jeden musiał mnie walnąć.
Offline
No to ja potwierdzę to dając swoje screeny.Troszkę straszniejsze.
Trochę ucieło,ostatni screen.Zniszczyłem te behy w 2 tygdoniu bez użycia ani jednego czaru.
specjalnie,żeby wam to uświadomić,wygenerowałem mapkę i wrzuciłem teraz te behy,rozegrałem grę i chyba w 1/2/2 zaatakowałem behy.Niech ktoś jeszcze powie,że nimfy są słabe...
Ostatnio edytowany przez altaeir (2009-06-14 13:31:23)
Offline
Obywatel
No to się Zen nie popisałeś, w skrajnej sytuacji na tyle golemów powinny wystarczyć 2-3 rusałki (a że walka byłaby dłuuuga to inna sprawa ). Do walk dawaj zawsze pojedyncze rusałki, w razie jakiejś pomyłki można w ten sposób minimalizować straty, bo te z twojej walki są ogromne.
A co do walki altaeir'a, to tam rusałki są w zasadzie zupełnie zbędne, same burze (+pojedyncze przynęty) by dały radę, stąd raczej nie dowodzi to siły rusałek
Offline
Rozbójnik napisał:
Do walk dawaj zawsze pojedyncze rusałki, w razie jakiejś pomyłki można w ten sposób minimalizować straty, bo te z twojej walki są ogromne.
Dzięki za radę Po prostu dałem się im obstawić w taki sposób, że jedna grupka uderzyła, szkoda, że rusałki mają tak liche HP
Offline